Sunday, December 30, 2012
Medytacja23>Słowo Boże łk 19,1-10
Wszedłszy do Jerycha, przechodził przez miasto.
(2) Pewien zaś człowiek, imieniem Zacheusz, przełożony celników, człowiek zamożny,
(3) chciał zobaczyć Jezusa [i dowiedzieć się], kim jest, lecz z powodu tłumu nie mógł, bo był bardzo małego wzrostu.
(4) Podbiegłszy tedy wdrapał się na drzewo sykomory, żeby Go zobaczyć, ponieważ miał tamtędy przechodzić.
(5) A kiedy Jezus przyszedł na to
miejsce, zobaczył go i powiedział: Zacheuszu, zejdź szybko, bo muszę
dziś znaleźć się w twoim domu.
(6) Zszedł więc szybko i przyjął Go z radością.
(7) A wszyscy, patrząc na to, mieli Mu za złe, że przestaje z grzesznikami.
(8) Zacheusz zaś powstawszy powiedział do
Pana: Panie, połowę mojego majątku oddaję na ubogich, a jeśli
kiedykolwiek kogoś skrzywdziłem, wynagrodzę to czterokrotnie.
(9) A Jezus rzekł mu na to: Dziś dokonało się zbawienie dla tego domu, gdyż i on jest potomkiem Abrahama.
(10) Syn Człowieczy przyszedł po to, by szukać i ratować to, co było zaginione.
Labels:
grzesznicy,
Jerycho,
Jezus,
Zacheusz,
zbawienie
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment