Sunday, January 27, 2013
Medytacja26>Słowo Boże do medytacji - Ef 1, 15-23.
5) Dlatego też i ja, słysząc o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości ku wszystkim, którzy należą do Boga,
(16) nie przestaję dziękować Bogu za was, pamiętając o was ciągle w moich modlitwach.
(17) Proszę też Boga Pana naszego Jezusa
Chrystusa, Ojca chwały, by zesłał na was Ducha mądrości i [zrozumienia]
objawienia się Boga samego, tak byście mogli Go poznać.
(18) Modlę się też i o wasze wewnętrzne
oświecenie, byście mogli pojąć, czym jest nadzieja waszego powołania,
czym bogactwo chwały przeznaczonej dla tych, którzy do Niego należą,
(19) czym wreszcie Jego moc niezwykła, którą posługuje się dla dobra wierzących
(20) i którą okazał w Chrystusie, gdy zmartwychwskrzesił Go, pozwalając Mu zasiąść po swojej prawicy na wyżynach niebieskich,
(21) ponad wszelką Zwierzchnością,
Władzą, Mocą i Panowaniem, i ponad wszelkim Imieniem, jakie mogłoby
zaistnieć nie tylko w tym życiu, ale i w przyszłym.
(22) Wszystko złożył [Bóg] pod Jego stopy, a Jego samego uczynił Głową wszelkiego Kościoła,
(23) który jest Jego Ciałem. To właśnie
[w Kościele] przebywa Chrystus w całej swojej pełni, napełniając
wszystko we wszelki sposób.
Medytacja26>Ignacy znajduje dwóch przyjaciół, którzy stają się pierwszymi jezuitami
"W
tym czasie przestawał z magistrem Piotrem Favre i z magistrem Franciszkiem
Ksawerym, których potem pozyskał za pomocą Ćwiczeń (Duchownych) do służby
Bożej.
W
tym okresie studiów już go prześladowano tak jak przedtem. W związku z tym
powiedział mu raz doktor Frago, że dziwi go ten spokój i to, że nikt nie robi
mu żadnych przykrości. A on mu odpowiedział: To dlatego, że z nikim nie mówię o
rzeczach Bożych. Ale po skończeniu kursu wrócimy do naszego zwyczaju".
(Autob. 82)
Oto dwóch nowych przyjaciół
Pielgrzyma, dwóch absolwentów Uniwersytetu Paryskiego: Piotr Favre wywodzący
się z Sawoi i Franciszek Ksawery z Navarry. Piotr Favre nie będzie żył więcej
niż 40 lat. Całą pierwszą część swego życia przeżyje pomiędzy swymi pokornymi i
głęboko wierzącymi wieśniakami. Drugą część swego życia po studiach w Paryżu
będzie przeżywał jako towarzysz Jezusa, razem z Ignacym i kilkoma innymi, w trudnościach
apostolskich i misjach zleconych przez Papieża. Dwudziestoletni Piotr Favre
spotka Ignacego w Paryżu jako studenta, od lat dojrzałego, pokornego, o silnej
woli, systematycznego Hiszpana. Zgadzając się na powtarzanie jego (Ignacego)
nauk, sam przystaje do jego szkoły, aby być jego pierwszym uczniem i
przyjacielem. Podążałem za tym, opowiada Piotr Favre, w życiu wspólnotowym: to
samo mieszkanie, ten sam stół, ta sama torba, "wszystko po to, aby stał
się moim mistrzem w sprawach duchowych".
Favre
jest pierwszym z towarzyszy wyświęconym kapłanem, przed którym Ignacy (w 1534
roku na Montmartre) złożył swoją profesję zakonną w formie pierwszych ślubów.
Favre staje się następnym pielgrzymem przez miłość do Jezusa Chrystusa. Dzięki
Ignacemu posiadł zdolność mówienia o rzeczach duchowych bez fałszywej pokory.
Teolog, egzegeta, święty, dla powyższych ideałów zdobywa innych towarzyszy.
Pozostał po nim tom jego korespondencji oraz pamiętnik duchowy.
Pytania
dotyczące twojego życia
1.
Co według ciebie charakteryzuje powołanie zakonne?
2.
Co przede wszystkim pociąga cię w tym powołaniu?
3.
Co jest dla ciebie przeszkodą? Czego w nim nie pojmujesz?
Memento
"Chociaż ponad wszystko należy
cenić usilną służbę Bogu, Panu naszemu, z czystej miłości, to jednak powinniśmy
wielce pochwalać bojaźń Jego Boskiego Majestatu". (Ć.D. 370)
Słowo
Boże do medytacji - Ef 1, 15-23.
Sunday, January 20, 2013
Rekolekcje w życiu codziennym część 15 o Wiesław Krupiński SJ
Medytacja25> Słowo Boże Mt7,21-27
Do królestwa niebieskiego wejdzie nie ten, kto mówi: Panie, Panie, lecz ten, kto czyni wolę Ojca Niebieskiego.
(22) Wielu będzie mówić dnia owego:
Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imię Twoje? Czyż nie w imię
Twoje wyrzucaliśmy czarty? Czyż nie dokonaliśmy w imię Twoje wielu
cudów?
(23) A wtedy powiem im otwarcie: Nigdy was nie znałem; odejdźcie ode Mnie, wy, którzy się dopuszczacie nieprawości.
(24) Tak więc ktokolwiek słucha słów moich i według nich postępuje, podobny jest do człowieka, który buduje sobie dom na skale.
(25) Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom, lecz on się nie zawalił, bo zbudowany był na skale.
(26) Przeciwnie zaś: kto słucha słów
moich, lecz nie wprowadza ich w życie, ten jest podobny do człowieka
niemądrego, który buduje swój dom na piasku.
(27) Przyszła ulewa, wezbrały potoki,
zerwały się wichry i uderzyły w ten dom, a on zawalił się i zostało po
nim tylko wielkie rumowisko.
Medytacja25>. W Hiszpanii dawni towarzysze Ignacego opuszczają go.
"Kalikst
udał się na dwór portugalski, ale w końcu nie przybył do Paryża. Powrócił do
Hiszpanii, a potem udał się do Indii cesarskich z pewną pobożną niewiastą.
Następnie po powrocie do Hiszpanii znów wyjechał do tychże Indii. Tym razem
wrócił stamtąd do Hiszpanii jako bogacz i wzbudził w Salamance zdumienie u tych
wszystkich którzy go znali przedtem.
Caceres
powrócił do Segowii, do swych ojczystych stron i tam zaczął żyć tak, iż zdawało
się, że zapomniał o swoim pierwszym zamiarze.Arteaga został mianowany
komandorem.Potem, gdy Towarzystwo (Jezusowe) było już założone w Rzymie,
otrzymał biskupstwo w Indiach cesarskich. Napisał on wtedy do Pielgrzyma, że
odstąpi je jednemu z Towarzystwa. A gdy mu dano odpowiedź odmowną, udał się do
Indii. Otrzymawszy sakrę biskupią zmarł w dziwnych okolicznościach. (Autob.80)
To są drogi Opatrzności Bożej, która
szanuje wolę ludzi. Kalikst, Caceres i Arteaga to trzej przyjaciele Ignacego,
którzy mieli możliwość stania się "towarzyszami" Jezusa, ale
zadecydowali inaczej: ich drogi rozchodzą się. Przeznaczenie opatrznościowe
jest w rękach Boga, ale wolność i odpowiedzalność jest w rękach ludzi: to oni
są tymi, którzy decydują.
Pielgrzym
widzi jeszcze raz swoją grupę jako rozpadającą się. Dlaczego? Być może miała w
nich miejsce pewnego rodzaju lekkomyślność, która z upływem czasu zniszczyła
powagę zaangażowania. Niektórzy z oddających się rzeczom duchowym, zwykle nie
przywiązują większej wagi do lżejszych błędów i win, które nie wydają się
ważnymi, jak ma to miejsce w poważnych błędach, gdyż te łatwo się rozpoznaje.
Tymczasem te lekkie trwają dalej stając się coraz poważniejszymi. Ignacy
natomiast dąży ku doskonałości. On podaje tą zasadę życia duchowego:
"Zasługujcie na świętość nie przez długie modlitwy, lecz przez rezygnację
z własnej woli i służbę bliźniemu".
Pytania
dotyczące twojego życia
1.
Czy jesteś wierny swoim obowiązkom życia duchowego, modlitwie, sakramentom,
codziennej ocenie (rachunkowi sumienia)?
2.
Czy umiesz uwzględnić właściwą perspektywę wobec twojej aktywności, aby ją
oceniać według woli Bożej?
3.
Czy potrafisz zrezygnować z własnego zdania, aby być posłusznym?
4.
Czy prosisz pokornie Pana, aby zachował cię w Swojej służbie aż do końca?
Memento
W czasie strapienia nigdy nie robić
(Żadnej) zmiany, ale mocno i wytrwale stać przy postanowieniach i przy decyzji,
w jakiej się trwało w dniu poprzedzającym strapienie, albo przy decyzji, którą
się miało podczas poprzedniego pocieszenia". (Ć.D. 318)
Słowo
Boże do medytacji - Mt 7, 21-27.
Labels:
Arteaga,
Bóg,
Caceres,
decyzje,
drogi Opatrzności Bożej,
Hiszpania,
Jezus,
Kalikst,
medytacja25,
rachunek sumienia,
rezygnacja z wlasnej woli,
służba bliżniemu,
strapienie,
wola Boża
Sunday, January 13, 2013
Rekolekcje w życiu codziennym część 14 o Wiesław Krupiński SJ wmv wlmp
Labels:
błąd,
dobro i zło,
dziecko,
łzy,
małpia miłość,
Matka,
rozwód,
rygor,
samodzielność,
serce,
szczęście,
trudności,
uczuciowość
Medytacja24>Słowo Boże J 15,8-17
Mój Ojciec przez to dozna chwały, że będziecie przynosić owoc obfity i staniecie się moimi uczniami.
(9) Jak Mnie umiłował Ojciec, tak Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej.
(10) Jeśli będziecie przestrzegać moich
nakazów, tym samym będziecie trwać w mojej miłości, tak jak Ja
zachowywałem nakazy mojego Ojca i trwam w Jego miłosci.
(11) Powiedziałem wam to dlatego, aby moja radość była w was i aby radość wasza była pełna.
(12) A oto mój nakaz: Miłujcie jedni drugich, tak jak Ja was umiłowałem.
(13) Największa zaś miłość, na jaką
człowiek w ogóle może się zdobyć, polega na tym, że ktoś oddaje swoje
życie za swych przyjaciół.
(14) Otóż wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeżeli tylko czynicie to, co wam nakazałem.
(15) Już nie nazywam was sługami, bo
sługa nie wie, co czyni jego pan, lecz nazwałem was przyjaciółmi,
albowiem przyprzekazałem wam, wszystko, co usłyszałem od mego Ojca.
(16) To nie wyście Mnie wybrali to Ja was
wybrałem i kazałem wam iśc i przynieść owoc, i to owoc trwały. Wtedy
też wszystko da wam Ojciec, o cokolwiek prosić Go będziecie w imię moje.
(17) Nakazuję wam to, żebyście się miłowali nawzajem.
Medytacja24>Dalsze próby w życiu Ignacego
"W
Paryżu, głównie między Hiszpanami, powstały wielkie szemrania przeciw
Pielgrzymowi. Nasz magister de Gouvea twierdził, że on doprowadził do
szaleństwa Amadora, który był uczniem w jego kolegium. Powiedział, że powziął
takie postanowienie: Gdy tylko po raz pierwszy zjawi się Pielgrzym w kolegium
św.Barbary, każe mu dać tzw. "salę" jako zwodzicielowi
studentów". (Autob.78)
Życie Pielgrzyma naznaczone jest
krzyżami, trudnościami a nawet oszczerstwami. Kara tzw. "sali"
polegała na biciu tych alumnów kolegium, którzy nie zachowywali regulaminu.
Wymierzano ją w którejś z sal (stąd nazwa tej kary) w obecności wszystkich
profesorów i uczniów.
Duch
tego świata przeczuwa swoją klęskę i mści się, kiedy apostoł sieje
ewangieliczny niepokój, nawrócenie, zmianę życia. Ignacy ma znajomość świata i
ocenia go w świetle Ewangelii, oczami, słowami i czynami Chrystusa. Ta jasność
i siła jego postępowania wypływają z więzi uczuciowej z Chrystusem. Ignacy nie
czuje strachu, on"porusza się"w miłości Chrystusa ze wszystkimi
dostępnymi mu siłami: kocha Go całkowitą pamięcią o wszystkich dobrach Bożych
otrzymanych w życiu...Kocha Go całą swoją inteligencją, żeby coraz lepiej Go
poznawać. Kocha Go całą swoją wolą i "poszukuje Boga we wszystkim".
Tą miłością pełną pasji Ignacy pragnie porwać wielu młodych.
Pytania
dotyczące twojego życia :
1.
Czy z powodu ewangelicznego zaangażowania doświadczyłeś sprzeciwu innych ludzi?
Jak wtedy reagowałeś?
2.
Jaki użytek robisz z pamięci, aby lepiej kochać Chrystusa?
3.
Jaki użytek robisz z inteligencji, aby lepiej kochać Chrystusa?
4.
Jaki użytek robisz z woli, aby lepiej kochać Chrystusa?
Memento
"Ten, kto ma zbytnią obawę
świata, nie uczyni nigdy wielkich rzeczy dla Boga. Nie może on uczynić nic
wielkiego dla Boga bez obawiania się spraw tego świata ze względu na
prześladowania i zamieszania w każdej rzeczy". (por.Bartoli, IV36, str.357)
Słowo
Boże do medytacji - J 15, 8-17
Labels:
apostoł,
Chrystus,
Ewangelia,
Ignacy Loyola,
inteligencja,
medytacja24,
miłość,
nawrócenie,
niepokój,
Paryż,
poszukuje Boga we wszystkim,
wola,
życie pielgrzyma naznaczone krzyżami
Subscribe to:
Posts (Atom)