"W
Wenecji miał Pielgrzym do zniesienia jeszcze inne prześladowania, ponieważ było
tam dość ludzi, którzy twierdzili, że został on w Hiszpanii i w Paryżu spalony
na stosie "in effigie". Sprawa zaszła tak daleko, że przeprowadzono
proces, a wyrok wypadł na korzyść Pielgrzyma. Dziewięciu jego towarzyszy
przybyło do Wenecji z początkiem roku 1537. Tu podzielili się na grupki, ażeby
służyć w różnych szpitalach. po dwóch lub trzech miesiącach udali się wszyscy
do Rzymu, aby otrzymać błogosławieństwo na podróż do Jerozolimy; tylko
Pielgrzym nie poszedł a to z powodu obawy przed doktorem Ortizem i
nowomianowanym kardynałem Teatynem. Towarzysze wrócili z Rzymu niosąc przekaz
na 200 lub 300 dukatów, które im dano jako jałmużnę na przejezd do Jerozolimy.
Oni jednak nie chcieli ich wziąć, chyba tylko w formie przekazu. W Wenecji ci,
co nie byli kapłanami, otrzymali święcenia kapłańskie". (Autob. 93)
Po prześladowaniu zwycięża prawda.
Sentencja we wszystkim jest pomyślna dla Pielgrzyma. Dziewięciu
"przyjaciół" w Panu przybywa do Wenecji, gdzie są przyjęci przez
Ignacego z wielką radością. Więcej niż dwa miesiące pracują oni służąc chorym i
biednym w szpitalach. To jest ćwiczenie się w pokorze, które pomaga w stawaniu
się pokornym. Jeden z nich, Laynez, który będzie drugim generałem Towarzystwa
opisuje te wydarzenia tak: "Pięciu z towarzyszy było w szpitalu dla
nieuleczalnie chorych, innych pięciu u św. Jana i Pawła. Pozostawiliśmy studia,
aby ćwiczyć się w służbie biednym. Magister Favre udzielał się szczególnie w
spowiadaniu; Magister franciszek Ksawery wyróżniał się w żarliwości, miłości
miłosiernej i zwyciężaniu samego siebie: zdarzało mu się znosić nieuczciwość
chorych, aby przezwyciężyć siebie". Również towarzysze uczą się pokory i
przygotowują się, aby być autentycznymi uczniami Chrystusa: " uczcie się
ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem" (por.Mt 11,29)
Pytania
dotyczące twojego życia.
1.
Co planujesz odnośnie twoich studiów?
2.
Czy wprawiasz się już w tym, co będzie treścią twojego życia w przyszłości? W
czym na przykład?
3.
Jakie miejsce mają biedni w twoim życiu? Jak dalece współuczestniczysz w ich
życiu? Czy służysz im?
4.
Co myślisz o kapłaństwie?
Memento
Ignacy napisał do swego brata:
"Czyń wiele dobrego biednym, sierotom, potrzebującym. Ten, dla kogo Bóg
był tak hojny, nie powinien być skąpy". (Paryż, czerwiec 1532)
Słowo
Boże do medytacji - J 13,1-16
No comments:
Post a Comment