Friday, May 3, 2013

Medytacja32>W Wenecji Ignacy spotyka swych towarzyszy.



"W Wenecji miał Pielgrzym do zniesienia jeszcze inne prześladowania, ponieważ było tam dość ludzi, którzy twierdzili, że został on w Hiszpanii i w Paryżu spalony na stosie "in effigie". Sprawa zaszła tak daleko, że przeprowadzono proces, a wyrok wypadł na korzyść Pielgrzyma. Dziewięciu jego towarzyszy przybyło do Wenecji z początkiem roku 1537. Tu podzielili się na grupki, ażeby służyć w różnych szpitalach. po dwóch lub trzech miesiącach udali się wszyscy do Rzymu, aby otrzymać błogosławieństwo na podróż do Jerozolimy; tylko Pielgrzym nie poszedł a to z powodu obawy przed doktorem Ortizem i nowomianowanym kardynałem Teatynem. Towarzysze wrócili z Rzymu niosąc przekaz na 200 lub 300 dukatów, które im dano jako jałmużnę na przejezd do Jerozolimy. Oni jednak nie chcieli ich wziąć, chyba tylko w formie przekazu. W Wenecji ci, co nie byli kapłanami, otrzymali święcenia kapłańskie". (Autob. 93)
            Po prześladowaniu zwycięża prawda. Sentencja we wszystkim jest pomyślna dla Pielgrzyma. Dziewięciu "przyjaciół" w Panu przybywa do Wenecji, gdzie są przyjęci przez Ignacego z wielką radością. Więcej niż dwa miesiące pracują oni służąc chorym i biednym w szpitalach. To jest ćwiczenie się w pokorze, które pomaga w stawaniu się pokornym. Jeden z nich, Laynez, który będzie drugim generałem Towarzystwa opisuje te wydarzenia tak: "Pięciu z towarzyszy było w szpitalu dla nieuleczalnie chorych, innych pięciu u św. Jana i Pawła. Pozostawiliśmy studia, aby ćwiczyć się w służbie biednym. Magister Favre udzielał się szczególnie w spowiadaniu; Magister franciszek Ksawery wyróżniał się w żarliwości, miłości miłosiernej i zwyciężaniu samego siebie: zdarzało mu się znosić nieuczciwość chorych, aby przezwyciężyć siebie". Również towarzysze uczą się pokory i przygotowują się, aby być autentycznymi uczniami Chrystusa: " uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem" (por.Mt 11,29)

Pytania dotyczące twojego życia.
1. Co planujesz odnośnie twoich studiów?
2. Czy wprawiasz się już w tym, co będzie treścią twojego życia w przyszłości? W czym na przykład?
3. Jakie miejsce mają biedni w twoim życiu? Jak dalece współuczestniczysz w ich życiu? Czy służysz im?
4. Co myślisz o kapłaństwie?

Memento

            Ignacy napisał do swego brata: "Czyń wiele dobrego biednym, sierotom, potrzebującym. Ten, dla kogo Bóg był tak hojny, nie powinien być skąpy". (Paryż, czerwiec 1532)

Słowo Boże do medytacji - J 13,1-16

No comments:

Post a Comment