"O
zachodzie słońca przyszedł do pewnej miejscowości obronnej, a strażnicy zaraz
go zatrzymali mając go za szpiega. Umieścili go w domku tuż koło bramy i
zaczęli go badać, jak to się robi zwyczajnie z człowiekiem podejrzanym.
Przyszedłszy do domu kapitana zostawili go samego w jednej niskiej izbie. Po
chwili kapitan miał z nim rozmowę. A on w żaden sposób nie okazując mu
grzeczności odpowiadał w niewielu słowach cedząc je w dużych odstępach. Kapitan
wziął go za obłąkanego i powiedział do tych, co go przyprowadzili: Ten człowiek
nie jest przy zdrowych zmysłach. Oddajcie mu jego rzeczy i wyrzućcie go
precz". (Autob. 51, 53)
Po pielgrzymce do Ziemi Swiętej
Ignacy ponownie przybywa do Włoch. musi przebyć drogę z Ferrary do Genui. Z
tego powodu udaje się drogą, która znalazła się na terenie działań wojennych
pomiędzy wojskami francuskimi a Jhiszpańskimi. Francuscy strażnicy biorą go za
szpiega i aresztują. Zamykają w więzieniu, oskarżają, wypytują, znieważają i
rozbierają. Podczas tych doświadczeń czuł głębokie więzy z Chrystusem pojmanym.
"Prowadzono go przez trzy duże ulice, On zaś szedł bez żadnego smutku,
owszem z radością i zadowoleniem" (Autob. 52). Myślał o Chrystusie
prowadzonym od Piłata do Heroda i od Heroda do Piłata. Pan przygotowuje do
świętości tych, których obdarowuje coraz większym cierpieniem. Jego jedyny list
polecający to pełna nadzieja pokładana w Panu. Ignacy uważany jest przez
kapitana za obłąkanego i zostaje wyrzucony z domu. Pielgrzym przemierza drogę
prosto ku obranemu celowi, pośród wrogości, nienawiści i działań wojennych.
Pragnie naśladować św. Franciszka i uczniów Chrystusowych, ale przede wszystkim
swojego Mistrza i Pana. Ingacy cieszy się z tego, że jest biedny i poniżany,
uważany za głupca i szaleńca, ponieważ sam Chrystus był traktowany podobnie.
Pytania
dotyczące twojego życia
1.
Czy miałeś już okazję cierpienia dla Chrystusa, w jakich sprawach? Co wtedy
czułeś?
2.
Który święty, uczeń czy apostoł podoba ci się? Kogo z nich chciałbyś naśladować
i dlaczego?
3.
Jaka jest twoja postawa wobec osób prostych, pokornych i biednych? Czy jesteś
gotów "skompromitować się" z ich powodu przed innymi?
4.
Jakie są twoje reakcje na formy niesprawiedliwości, które spotykasz? Czy w
ogóle je zauważasz? Co cię bardziej porusza, niesprawiedliwość doświadczana
przez innych, czy też przez ciebie samego? Podaj przykłady.
Memento
"Rozważać mowę, którą Chrystus,
Pan nasz, kieruje do wszystkich sług swoich i przyjaciół, których posyła na
taką wyprawę, zalecając im, aby pragnęli wszystkim pomagać, pociągając ich
najpierw do najwyższego ubóstwa duchowego, a jeśliby to się podobało Jego
Boskiemu Majestatowi i zechciałby ich do tego wybrać, to także i do ubóstwa
zewnętrznego. Po drugie do pragnienia zniewag i wzgardy, bo z tych dwu rzeczy
wynika pokora. I tak są trzy stopnie pokory: pierwszy - ubóstwo przeciw
bogactwu; drugi - zniewagi i wzgarda przeciw zaszczytom światowym; trzeci -
pokora przeciw pysze. Niech więc przez te trzy stopnie pociągają ludzi do
wszystkich innych cnót". (Ć.D. 146)
Słowo
Boże do medytacji - Mt 10, 32-39
No comments:
Post a Comment