Friday, August 3, 2012
Medytacja06>Słowo Boże
(1) Pewnego razu, gdy tłumy cis nęły się ku Niemu, aby słuchać słowa Bożego, On stał nad jeziorem Genezaret.
(2) I oto zobaczył dwie łodzie przy brzegu jeziora. Rybacy z nich wyszli i płukali sieci.
(3) Wstąpiwszy do łodzi, która była Szymona, kazał mu odpłynąć trochę od brzegu. A potem, usiadłszy, nauczał rzesze z łodzi.
(4) A gdy tylko skończył nauczać, powiedział do Szymona: Wypłyń na głębię i zarzućcie wasze sieci na połów.
(5) Lecz Szymon odpowiedział: Mistrzu, przez całą noc pracując niceśmy nie złowili, ale na Twoje słowo zarzucę sieci.
(6) A kiedy tylko to uczynili, złowili bardzo dużo ryb, tak że sieci im się rwały.
(7) Dali tedy znak towarzyszom, którzy
byli w innej łodzi, żeby im pomogli. A gdy przybyli, napełnili obydwie
łodzie, tak że się prawie zanurzały.
(8) Widząc to Szymon Piotr upadł Jezusowi do kolan i powiedział: Panie, odejdź ode mnie, bo ja jestem grzesznym człowiekiem.
(9) Osłupiał bowiem ze zdziwienia on i wszyscy, którzy z nim byli, z powodu takiego mnóstwa złowionych ryb.
(10) Podobnie zdumieni byli Jakub i Jan,
synowie Zebedeusza, towarzysze Szymona. A Jezus powiedział do Szymona:
Nie bój się, odtąd bowiem będziesz łowił ludzi.
(11) A potem wyciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.
Labels:
Ewangelia,
Jezus,
Łukasz,
medytacja,
Medytacja06,
ryby,
słowo Boże,
Szymon Piotr
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment